czwartek, 28 kwietnia 2016

Łazienkowe detale.

Witajcie!
Cieszy mnie, że sukulenty w szklanych kulach przypadły Wam do gustu. Kto jeszcze nie widział to zapraszam do ostatniego posta - tutaj.
Dzisiaj pokażę Wam łazienkę w wynajmowanym mieszkaniu. Nie mieliśmy wpływu na dobór płytek czy armatury, ale na dodatki na szczęście mamy.
Stołki i ławeczki drewniane bardzo mi się podobają jako dodatek w łazience. Efektowne i praktyczne zarazem. Chociażby do położenia ręcznika albo kosmetyków. Można też usiąść przy suszeniu włosów:) Podziwiałam u Kozy i Oli ich twory. Sama na razie nie miałam czasu na zrobienie swojego, ale jak trafiłam na ciekawy i bardzo ciężki okaz, to od razu kupiłam. Cena genialna!






Pisałam niedawno, że szkatułki zostały sklejone. Postawiłam je w łazience, jeden jest na płatki kosmetyczne a drugi na biżuterię. Szkiełka pięknie odbijają światło:)



Kilka zdjęć przedstawiających łazienkę. Jak się prezentuje wejście, półka i prysznic z plastikowymi opakowaniami po kosmetykach. Nie będę udawała, że ich nie mam:) A druciaki też mam w łazience. Stary kosz vintage jest na papier toaletowy.











Co sądzicie o moim oswajaniu łazienki? Dziękuję za czas spędzony u mnie na blogu i zapraszam do komentowania. Dobrze wiecie ile każde słowo dodaje skrzydeł i jak ważne jest pozostawienie po sobie śladu:) Jeszcze jedno ogłoszenie, jeśli ktoś jest chętny do przygarnięcia drucianej klatki, osłonki, ozdoby origami, w którym jest kaktus to piszcie na maila. Jest do sprzedania! Na mojej wyprzedaży są też kremy i mydło ze zdjęć. Pozdrawiam i życzę wspaniałego zbliżającego się weekendu! Ala

wtorek, 19 kwietnia 2016

Trend na zielony. Rośliny w szkalnych kulach.

Cześć Wszystkim!
Wprowadzam do moich wnętrz coraz więcej żywych roślinek. Najbardziej przypadły mi do gustu te najmniej wymagające:) Sukulenty kupuję jak tylko mam okazję. Jest tyle pięknych okazów, że ciężko się zdecydować! Chciałabym mieć swoją miejską dżunglę jak u Margo w mieszkaniu. Oczarowana jej cudnymi aranżacjami roślinek w szklanych kulach z otworami postanowiłam sprawić sobie takie szkiełka. Trochę poszukałam, żeby cenowo nie zrujnować swojego budżetu :) Co chwilę zmieniam coś w oknach i na parapetach, więc pokażę Wam różne aranżacje.



 



 



Ciekawe, czy zauważyłyście, że w dwóch kulach są sztuczne sukulenty? Takie kompozycje kupiłam gotowe w sklepie:) A ukochane przeze mnie druciaki robią za osłonki dla kaktusów. Dokończyłam wreszcie poduszkę na stołek, zrobiłam zapięcie od spodu. Teraz się nie przesuwa i dodatkowo ma drewniany guziczek. 








A Wy lubicie żywe roślinki? Też macie sukulenty? Mi się marzy tak popularna ostatnio Monstera i Pilea, ale nigdzie nie mogę dostać. Chyba ratuje tylko opcja - przez internet. Życzę wspaniałego słonecznego tygodnia! Pozdrawiam Ala

wtorek, 5 kwietnia 2016

Trend na zielony. Kaktusy.

Witam serdecznie!
Niewątpliwie do aktualnie panujących trendów należy motyw roślin we wnętrzach. Pościel, poduszki, plakaty, pocztówki oraz niewielka dżungla w postaci żywych roślin.
Bardzo mi się spodobały te inspiracje i postanowiłam wprowadzić je do mieszkania.

Plakat od Ilobahie oraz kaktusowe pocztówki. 

Już bardzo dawno wygrałam u Kasi konkurs zorganizowany na jej blogu Ilobahie.
Nagrodą były prace Kasi: plakat Kaktusy oraz niespodzianki w postaci pocztówek i naklejek z kaktusami.
Kasia prowadzi fantastycznego bloga oraz magazyn Ilobahie, tworzy piękne plakaty, pocztówki, kubki. W magazynach jest wiele inspirujących artykułów. Właśnie w jednym z magazynów natknęłam się na wieszanie plakatów na ścianie na wieszaku:) Odsyłam do bloga oraz do sklepiku na dawandzie. Ja jestem zachwycona Kaktusami od Ilobahie! Są rewelacyjne! Zawieszona na ścianie jest też pocztówka kaktusów od Margo:) Już Wam pokazywałam moje pocztówki roślinne od Margo Hupert - tutaj.













Na biurku jest mnóstwo przedmiotów, bałagan, który uwielbiam:) Ciężko zrezygnować z czegoś:) Nowością jest druciany kosz na biurku oraz druciany koszyk zawieszony na ścianie jako półka. W koszykach papiernicze zdobycze z papieru czerpanego. Aktówki, teczki oraz notesiki. Małe zeszyciki są wielkości Field Notes a kosztują o wiele mniej! Znacie mój gen oszczędzania:) Teczki filcowe i akcesoria papiernicze zakupiłam w większej ilości! Jeśli ktoś byłby chętny to dajcie znać!
W następnym poście bliżej pokażę co wisi w oknie. Pozdrawiam Ala
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka