środa, 25 lutego 2015

Mój luty

Cześć Wszystkim!!! 
Ani się obejrzałam a zbliża się koniec lutego. Czy Wam też tak szybko zleciał ten miesiąc? Na początku stycznia udało nam się pomalować ściany w salonie. Postanowiliśmy pomalować na kolor szary. Jak Wam podoba się zmiana? Odcień okazał się trochę ciemniejszy niż się spodziewałam, ale może mam takie wrażenie przez szarówkę za oknem. Powoli się przyzwyczajam:) W połowie lutego miałam urodzinki i koniecznie pochwalę się Wam prezentami!



Sprezentowałam sobie abażurki do żyrandola i teraz prezentuje się o wiele lepiej. Jak już wspominałam bardzo ciężko dostać pięć identycznych kloszy w przystępnej cenie. Na szczęście nie zawiódł mnie holenderski sklep Xenos, gdzie udało się spełnić nasze oczekiwania. Jakość abażurów jest zadawalająca, także mogę polecić:)


Urodzinowe prezenty w tym roku bardzo przypadły mi do gustu. Dostałam piękne kwiaty, zarówno cięte jak i doniczkowe. Naprawdę uwielbiam pod każdą postacią! Dołączyła do mojej kolekcji książek wnętrzarskich "Sweet White Of Mine", którą przeglądam niemal codziennie. Mnóstwo inspiracji i pięknych zdjęć! A do serwowania ciast lub owoców patera, troszkę w świątecznych klimatach:)







Dostałam piękną kartkę urodzinową! Jest idealna i wiem, że osoba która ją robiła włożyła w to całe swoje serduszko! Oczywiście pastelowa tak jak lubię! Przy okazji pokaże lampę, którą ostatnio przemalowałam na biało i ubrałam w nowy wiosenny abażur.




A na koniec moja zdobycz niedzielna. Jeszcze muszę poćwiczyć jak jej używać, nie miałam jeszcze okazji, ale samą zdobycz pokazuję:) Tym bardziej byłam zadowolona z zakupu, ponieważ w ostatni czwartek Ilonka dodała bardzo interesujący post, który mnie zainspirował do polepszenia moich zdjęć. Nawet zaczęłam szukać czegoś odpowiedniego w sklepach internetowych a tutaj w niedzielę na pchlim targu taka niespodzianka:) Cenowo też byłam zorientowana dzięki Ilonce! Dobry zakup?



Dziękuję za wytrwanie do końca! Czekam na Wasze opnie na temat ścian i moich nowości:) Życzę wspaniałego tygodnia i weekendu! Pozdrawiam serdecznie- Ala



wtorek, 3 lutego 2015

Zmiany w kuchni

Witam wszystkich! Ktoś jeszcze do mnie zagląda? Styczeń minął a u mnie cisza. Ale to nie jest tak, że nic nie robię:) Dzieje się i to bardzo dużo. Salon pomalowany na szaro, kilka przeróbek mebelków udało się wykonać, uczę się szydełkowania, uszyłam kilka ozdób:) Oczywiście zakupowo też poszalałam i właśnie dzisiaj pokażę zmiany w kuchni. W weekend udało mi się w ciągu dnia zrobić zdjęcia, ale niestety jakość nadal nie jest zadawalająca. Skos i małe okno ograniczają moje możliwości.
W kuchni zagościł nowy mebelek:) W zasadzie zupełnie przez przypadek trafiłam na to cudeńko i od razu wiedziałam, że musi być moje:) Konsolka z półkami, czyli idealny pomocnik do kuchni! Poprzedni właściciel sam pomalował mebelek na biało, niestety trochę średnio mu to wyszło i muszę pomyśleć o poprawkach.



 Na półkach przydatne tace, ściereczki, kubki oraz inne przydasie:) Wreszcie mogę wyeksponować przedmioty, które lubię! A w małej witrynce też kilka nowości się nazbierało, najbardziej cieszy mnie różowy dzbanek:) A Wam co najbardziej się podoba?











Muszę się pochwalić moimi małymi tworami szydełkowymi. Małe kwiatuszki, podkładka i pierwszy ptaszek. Nie są równe, dopiero się uczę, ale nawet nie macie pojęcia jak bardzo jestem z nich dumna:) Szydełkowanie nie jest proste i trzeba wprawy, żeby robić takie cudeńka jak Wy! Szydełkowanie wciąga!




Pastelowe serduszka i ptaszek upolowałam na starociach. Pięknie się prezentują zawieszone na wieszaczku z reniferkami. Bo kto powiedział, że renifery to dekoracja typowo świąteczna? U mnie reniferki zostają do wiosny:) A motyw gwiazdek jak najbardziej cały rok!



 Dużo zdjęć, ale mam nadzieję, że dotrwałyście do końca:) Życzę dużo słońca i wspaniałego tygodnia! Ja w tym tygodniu muszę pomalować postument farbami Annie Sloan, które kupiłam niedawno. Zobaczymy czy takie rewelacyjne:) Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za każde pozostawione słowo:) Ala
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka