czwartek, 31 lipca 2014

Letnia aranżacja

Witam Wszystkich bardzo gorąco!
Dziękuję za komentarze pod ostatnim postem! Każdy czytałam z coraz większymi wypiekami na twarzy, nawet nie macie pojęcia jak bardzo cieszy mnie, że do mnie zaglądacie! A Wasze opinie i miłe słowa są dla mnie szczególnie ważne:) Mama również dumna, że ogród się podoba.
Dzisiaj druga odsłona ogrodowych aranżacji.
Drzewa i krzewy tak urosły, że stworzył się przytulny zagajnik. Mieści się w nim stół, ławki i mnóstwo dekoracji. Dobrze wiecie, że uwielbiam misz-masz:) Ławka niebieska została kupiona z myślą pobielenia, ale okazuje się, że w niebieskim jej do twarzy:) Jak sądzicie? Zostawić ten kolor? Wpasowały się idealnie podusie w groszki, które jeszcze niedawno były u mnie w kuchni. Latarenki na krzewach to pomysł mojej Mamy:)

Kiedyś Wam wspominałam, że Mama kolekcjonuje porcelanę. Przepiękna pastelowa zastawa w róże nadaje się idealnie do ogrodu. Jest niepowtarzalna!



Mała szafka niestety u mnie już nie pasowała, dlatego została przygarnięta przez rodziców. Sprawdza się u nich bardzo dobrze. Szufladki pomieszczą sztućce do ogrodu i serwetki. Muszę koniecznie wspomnieć o donicach, które niedawno upolowałam na pchlim targu. Są bardzo okazałe:) Mój kochany sierściuch Sycyl znowu chętnie pozował do zdjęć!



Dziewczyny to na dzisiaj tyle. Życzę miłego weekendu! Jutro już piątek i znowu odpoczywamy:) Ściskam Was bardzo serdecznie! Ala

poniedziałek, 21 lipca 2014

Letni ogród

Cześć!!! Takiej przerwy w blogowaniu u mnie jeszcze nie było:) Ktoś jeszcze tutaj zagląda i pamięta o mnie? Czas zabrać się do pracy i zakończyć czas urlopowy:) Dwa tygodnie temu wróciłam z wakacji, ale do napisania posta nie mogłam się zmobilizować. Zdjęcia zrobiłam zaraz po powrocie, ale wiecie jak to jest zawsze coś innego do zrobienia. Nadrabiam zaległości, dlatego będzie dużo zdjęć:) Leniuchowałam u rodziców w ogródku, gazetki wnętrzarskie i koktajl z czerwonych porzeczek i nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne:)






 Koniecznie muszę Wam pokazać jak rozrosły się hortensje w tym roku. Uwielbiam te kwiaty jak wiele z Was:) Bukiety w domu ze ściętymi kwiatami są cudne! Mama uwielbia donice ceramiczne, śmiejemy się, że to taki włoski styl:)






Misz masz ogródkowy:) Robiąc zdjęcia nie mogło zabraknąć głównych przeszkadzających, czyli kocura Sycylka i suczki Ksary:) Przedstawiam moich kompanów:

To tylko pierwsza część ogrodowych aranżacji. Ale nie będę Was już zanudzać. Mam nadzieję, że znajdą się wytrwałe osoby, które dotrą do końca posta:) Życzę udanego wypoczynku i do następnego razu! Ala



Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka