Cześć Dziewczyny!
Dzisiaj zapraszam do siebie, do pokoju zwanego salonem:) Uśmiecham się jak to piszę, ponieważ pokój ten pomimo niewielkiego metrażu spełnia kilka funkcji. Jadalnia, pokój dzienny, pokój telewizyjny i czasami moja pracownia krawiecka. Przebywam w tym pokoju najwięcej czasu, dlatego zawsze jak tylko mam jakiś pomysł to coś w nim zmieniam. Jakieś nowe dodatki, małe przemeblowanie, nowe mebelki. Tym razem zaprezentuje Wam nowe dodatki. Cotton balls u mnie znalazły się na lustrze:) Czy pasują? Nie mam pojęcia, ale wieczorem po zapaleniu kulek jest świetny nastrój i mi to bardzo odpowiada.
Na komodzie to ja mam zawsze bardzo dużo dekoracji. Tak jakoś lubię:) Kupiłam nową paterkę, kielichy z różyczkami oraz ogromny lampion. Na początku myślałam, że to doniczka, ale ma tak delikatne szkło, że to na pewno na świeczkę. A moje hiacynty to jakieś liche się zrobiły po jednym dniu. Nie mam ręki do kwiatów:/
Na każdym blogu podziwiam poduszki, tyle nowości wiosennych się pojawia, że ja też uległam:) Pognałam do Jyska i kupiłam czarną poduchę z napisami za 10zł. Koniecznie muszę wspomnieć o narzucie. Uszyta przeze mnie:) Chciałam mieć gwiazdki, ale trafiły się kropki. Jestem z siebie zadowolona, chociaż nie ukrywam, że są pewne niedociągnięcia:) W zasadzie to zrobiłam ją z poszwy na pościel, dokupiłam materiał do środka, żeby była cieplutka i mięciutka i moim zadaniem było zszyć wszystko. Nie było to takie proste jak mi się wydawało na początku, szyłam kilka wieczorów, ale wreszcie się udało! I jak może być?
Chyba Wam jeszcze nie pokazywałam kolumny-kwietnika. Bardzo dawno wyszukałam na pchlim targu. Dzisiaj dużo różnych ujęć, jakoś nie potrafię zrobić zdjęć całości.
Przy okazji robienia prezentu dla małej Ali zrobiłam dla niej kartkę urodzinową oraz uszyłam motylka z materiału, na którym był wyhaftowany motyw motylka. Całość bardzo się podobała jubilatce:) Digi stempel od Novinki
Wiosna się powoli robi za oknami, dłuższy dzień i dlatego czas pomyśleć o nowych zadaniach. Ja planuję malowanie komody, którą udało mi się znaleźć za niewielką cenę:) Będzie idealna do salonu. Kolor docelowy: oczywiście biały z lekką przecierką!
Ale się dzisiaj rozpisałam:) Dziękuję za każde miłe słowo i czas spędzony w moich skromnych progach:) Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia!
Ala